Forum mieszkańców bloku przy Zachodniej 25

seba

Znalazłem dzisiaj w skrzynce pocztowej projekt uchwały (nie wiadomo kogo bo autor nie uznał za stosowne się podpisać). Projekt zakłada wykupowanie miejsc parkingowych na zewnątrz. Z uzyskanych środków byłaby opłacana część ochrony. Ludzie, którzy nie stawiają samochodu na zewnątrz płaciliby mniej, ale wszystkie miejsca byłyby zarezerwowane na rok. Niby to dla mnie korzystne, ponieważ samochodu na zewnątrz nie stawiam, ale mimo to uważam ten projekt za kiepski pomysł.
Powód jest prosty. Otóż po to kupowałem mieszkanie w takim bloku a nie innym (z ochroną i ogrodzonym oraz chronionym parkingiem), że jeżeli będę miał potrzebę wjechać samochodem na teren to poprostu to zrobię (pomijając przypadki kiedy miejsc zabraknie, ale to nie zdarzy się codziennie).
Jeżeli proponowana uchwała weszłaby w życie to nie dość, że musiałbym czekać do końca roku żeby spróbować się dostać na parking (bo przecież wg projektu czekałaby mnie pewnie jeszcze walka z innymi lokatorami), to jeszcze mój samochód często musiałby stać na zewnątrz mimo, że w środku są wolne miejsca (ktoś np wyjechał lub poprostu wykupił miejsce bo wie, że w połowie roku kupi samochód).
Czasami zupełnie nie rozumiem właścicieli mieszkań z naszej wspólnoty. Najpierw kupują mieszkanie w takim a nie innym standardzie a później chcieliby płacić jak za zwykły nieogrodzony blok. Może w takim razie ja nie będę płacił za ochronę terenu, który nie leży przed głównym wejściem ponieważ tam nie bywam i nie interesuje mnie czy jest chroniony czy nie? Nie doprowadzajmy do absurdu.

lr

Wybacz ze nie czytalem jeszcze Twojego posta, ale to jest moja opinia:
brednie, brednie, brednie i majaczenie. Co bedzie nastepne? Regulamin korzystania z wozkowni?
A moze tak: jezdze tylko winda. Zglosze projekt zeby ludzi nie korzystajacy ze schodow mieli znizke z oplat na utrzymanie czystosci (przeciez tam nie brudza). Zrobi sie bramki i identyfikatory. A co, zawsze to 10gr w kieszeni. A jakie mozliwosci wyboru: mozna by np. placic za schody a za winde nie... Laughing

Mysle ze autor tego chorego pomyslu powinien raczej przeznaczyc czas jaki zmarnowal na takie majaczenia na zarobienie tych paru groszy ktorych mu szkoda.

Zeby bylo jasne: nie mam samochodu.

Update:
juz przeczytalem i calkowicie sie zgadzam.

lr

Przemyslalem sprawe i zmieniam zdanie:

To swietny pomysl jest. Zarezerwuje sobie z 50 miejsc, i bede podnajmowal posiadaczom samochodow drozej. Cena prawie nie gra roli, jestem pewien ze sporo osob zaplaci wiele zeby miec bilzej do samochodu w zimie :> Tak czy inaczej - ten "pomysl", jezeli przejdzie, oznacza nowa ere baardzo wysokich kosztow parkowania.

Czy moze Anonim zamierza sprawdzac dowody rejestracyjne przed licytacja? Albo zakazywac podnajmowania "wykupionego" miejsca? Bo to zaczyna pachniec sprawa w sadzie...

Czysty zysk, czysty zysk... Bardzo sie zdziwie jezeli znajdzie sie ktos kto nie stanie do tej licytacji.

No, jeszcze jedno:
cos mi sie wydaje (nie jestem prawnikiem wiec prosze mnie poprawic jezeli sie myle), ze autor pomyslu nieco sobie sprawe uproscil: wspolnota nie moze ustalic nizszej zaliczki, zaliczki na koszty utrzymania czesci wspolnych musza byc proporcjonalne do udzialow w czesci wspolnej. Wspolnota moze wynajmowac miejsca postojowe, i jezeli srodki pozyskane w ten sposob zostana przeznaczone na utrzymanie czesci wspolnej, to o tyle zmniejszane moga byc zaliczki WSZYSTKIM - proporcjonalnie. Jezeli wypracowany zysk jest wiekszy od kosztow, to placi sie podatek dochodowy, a nadwyzke rozdysponowuje (znowu proporcjonalnie) miedzy czlonkow wspolnoty. Oczywiscie to oznacza, ze wynajmujacy moze podnajac miejsce komu chce (nawet nie mieszkajacemu w budynku) po cenach rynkowych.

Co oznacza ze wszyscy beda chcieli wynajac, a jezeli projekt wyglada tak jak go Anonim opisuje, to bedzie sprawa o uchylenie Smile

rk

Pojawiają się jeszcze inne "problemy":
1. W jaki sposób przydzielane będą miejsca najbliżej klatek. W drodze licytacji, czy może losowania?
2. Miejsca wg projektu mają być numerowane. A jeśli parkingowi sąsiedzi tak zaparkują swoje samochody, że nie dam rady wjechać na moje zdobyte w drodze licytacji miejsce, to gdzie mam zaparkować?
3. Obce auta mają parkować poza bramą. Jak dojdzie do połączenia ul. Zachodniej, zostaje parkowanie na chodniku?

Generalnie jak dla mnie: wariactwo. Mam nadzieję, że ten genialny projekt trafi wkrótce do kosza.

bj86

Witam wszystkich.

Dotąd nie byłem zarejestrowany na forum, ale to co znalazłem dziś w skrzynce pocztowej po prostu mnie do tego zmusiło Wink

Przede wszystkim chciałem powiedzieć, co mnie przeraziło w tym projekcie, pomijając takie rzeczy jak:
# wymienione już przez Was
# sposób jego napisania, w tym dziwne zwroty typu "uraw-cośtam" i zakończenie "z poważaniem, Pan Bazgroł"?

Po pierwsze: STRASZNE jest uzasadnienie, jakże charakterystyczne dla, za przeproszeniem, typowego >p<olaczka: bo jak mamy trzech co mają samochody, to temu co ma najwięcej możnaby dowalić.

Po drugie: jakże równie typowo polskie dążenie do utrudniania życia sobie i innym (karty, umowy, numerki, licytacje).

Po trzecie: cena wywoławcza miejsca na parkingu w przypadku licytacji taka sama jak miejsca w garażu - no to już był proszę Pana na prawdę kiepski żart Confused

Dlatego dołączam się do zapytania: po co kupować mieszkanie w takim a nie innym bloku, z monitoringiem i ochroną, skoro wokół pełno jest innych, bez takich u(nie)dogodnień?

sabina_

Witam,
Pomysl jest wart jedynie kosza. Moge sie domyslac po sposobie formulowania zdan Kto jest autorem "projektu". Najpierw byly windy i oszczednosci, teraz monitoring, az sie boje co ten Pan wymysli za chwile w ramach oszczednosci. Moze zaproponuje dodatkowa oplate za utrzymanie czystosci dla lokatorow posiadajacych psy? Z rozroznieniem na duze i male? Az sie boje zagladac do skrzynki.

bj86

lr

Chipy! Chipy wszczepiać burżujom! Na ich koszt! Wink

sd

Tworzymy Wspólnotę, więc parking jest wspólny, a nie należy tylko do posiadaczy aut. Monitoring również jest wspólny, chroni cały budynek i wszystkich mieszkańców a nie wybrane osoby. Dlatego uważam,że za każdą rzecz powinniśmy płacić wspólnie tzn. od mieszkania lub od m2.
Jeśli komuś się to nie podoba to niech wybuduje sobie własny dom.

seba

zaglądam dzisiaj z drżeniem serca do skrzynki a tu "akcja odwetowa" Smile

Mija

Przede wszystkim to dlaczego tworca tej uchwaly wstydzi sie podac swego nazwiska i ukrywa sie pod jakims bazgrolem i nr mieszkania??????

lr

no i mógłby też załączyć do pisemka propagandowego tekst samej uchwały.. i w jakim trybie chce to "przepchnąć" (zebranie? indywidualnie?)

admin

virus

Jak dla mnie niepotrzebne utrudnianie sobie życia.Kraty postojowe to prawie jak w strefie wokół rynku Laughing